W emocjonującym starciu drużyn Southampton i Birmingham padł wynik 3-1 na korzyść gospodarzy. Już w pierwszej połowie Southampton objął prowadzenie 2-0, które utrzymało się do końca. Mecz odbył się w ramach Ligi Championship, w 14. kolejce, na St. Mary's Stadium. Sędzią spotkania był David Webb z Anglii.+

Sopranista Southampton imponuje na St. Mary's Stadium

Mecz na St. Mary's Stadium w ramach 14. kolejki Championship dostarczył kibicom mnóstwo emocji i wspaniałych akcji. Southampton gościło drużynę Birmingham, a wynik spotkania mówi sam za siebie - 3:1 dla gospodarzy. Przyglądając się przebiegowi meczu, można odnieść wrażenie, że to Southampton było zdecydowanie lepszą drużyną na boisku. Od samego początku spotkania gospodarze dyktowali warunki gry i nie dawali szans rywalom na rozwinięcie skrzydeł.

Każda bramka jest znacząca, a podczas tego meczu były cztery, z czego trzy przypadły na konto piłkarzy Southampton. Pierwszy gol padł już w 9. minucie pojedynku, kiedy to T. Harwood-Bellis ustalił wynik na 1:0, wykorzystując świetne podanie od A. Armstronga. Nie można nie docenić pomysłowości Harwood-Bellisa, który znalazł się w odpowiednim miejscu i z zimną krwią umieścił piłkę w siatce. Bramka ta podgrzała atmosferę na stadionie i uskrzydliła gospodarzy do dalszej walki.

Po pierwszej bramce Southampton nie zwalniało tempa i w dalszym ciągu atakowało. W 22. minucie swoje umiejętności zaprezentował C. Alcaraz, który zdobył drugą bramkę dla swojego zespołu. Asystentem przy tej okazji był K. Sulemana, który świetnie znalazł Alcaraza w polu karnym przeciwnika. Bez wahania napastnik Southampton uderzył piłkę i podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Wynik na przerwę wynosił 2:0 dla gospodarzy, którzy dominowali na boisku.

W drugiej połowie meczu Birmingham próbowało odrabiać straty i w pewnym momencie udało im się zdobyć kontaktowego gola. W 58. minucie J. Stansfield wpisał się na listę strzelców, ale to był jedyny moment radości dla gości. W dalszej części spotkania toczyła się zacięta walka, a piłkarze Southampton nie dawali rywalom żadnej szansy na odwrócenie losów meczu.

Ostateczne potwierdzenie wygranej przyszło w 86. minucie, kiedy to A. Armstrong strzelił trzecią bramkę dla Southampton. Asystentem przy tej okazji był S. Edozie, który świetnie dograł piłkę do Armstronga, a ten pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Wynik 3:1 dał Southampton pewność zwycięstwa i radość dla kibiców na trybunach.

Warto zauważyć, że podczas tego spotkania arbiter David Webb, będący sędzią głównym, musiał ukarać kilku zawodników żółtymi kartkami. W drużynie Birmingham na kartki żółte narażeni byli Emanuel Aiwu, Gary Gardner, Jordan James oraz Jay Stansfield. Zawodnicy Southampton zachowali się bezkarne.

Podsumowując, mecz na St. Mary's Stadium dostarczył sporą dawkę emocji i wspaniałych akcji. Southampton od początku do końca był lepszą drużyną, a wynik 3:1 zasłużenie oddaje przewagę gospodarzy. Niewątpliwie warto było być na tym meczu i oglądać piłkarzy w akcji. Drużyna Southampton udowodniła, że jest aktualnym liderem w lidze Championship i jest gotowa na kolejne wyzwania, które już niebawem przed nią staną.